Dunmore

[Rob&Lid]

właśnie dziś byłem u lekarza i wróciłem z jedną wiadomością dobrą i jedną złą. Dobra jest taka że nie jestem jeszcze bardzo chory i niepełnosprawny i prawdopodobnie jeszcze trochę pożyję, gorsza to ta, że muszę zrobić zabieg który rozpuści mi nadmiar błony maziowej w kolanie. W związku z tym czeka mnie przerwa, nawet do pół roku. Myślę, że przyjdę jeszcze parę razy w lutym, żeby się nacieszyć na zapas, a potem szlaban na tańce.
Mimo to mam nadzieję, że kontakty pubowe nie ustaną, zwłaszcza w karnawale i na Św.Patryka - będę pilnie śledził waszą stronę czy czegoś nie planujecie (i liczę Edyta, że jeszcze coś przed Patrykiem w tym temacie wynajdziesz. I namówisz Magdę )

Z założenia nie żegnam się definitywnie, ale wiecie (albo właśnie nie wiecie) jak ciężkie są powroty ....

[Reklama]

[EwaZ]

no to dziwne jakieś. I to przez te tabletki co łykałeś zrobiło się tego za dużo? A ja to bym poszła na Twoim miejscu do jeszcze jednego lekarza. O. Bo jak Ci to ściągną, to potem się okaże, że za mało tego jest i co?

No i wypadałoy żebym tez sobie poszła z zajęć. Bo na grupie primary to tylko przeszkadzam wymagając tańczenia trańców primary.

[Edyta]

Robert!

Wielka szkoda, ale czas tak szybko leci że nawet się nie obejrzymy a znów będziesz z nami w pełni sił na zajęciach
A tym czasem musisz wysłać Lidkę na zajęcia żeby reprezentowała rodzinę Pawlaków!

Ewa ma dobry pomysł jeśli chodzi o konsultacje z innym lekarzem.
Namiar na tego który mnie trafnie zdiagnozował i wyleczył, i który uważa że operacje to jednak ostateczność to:

Dr P. Zbikowski:

tel. +48 604 200 364

p.zbikowski@gmail.com
ortopeda@zbikowski.az.pl

Gabinet:
poniedziałek, środa
Warszawa ul.Przechodnia 2
(Centrum Rehabilitacji Sportowej)
zapisy: (+4 660 67 41 41

A co do wypadów pubowych to oczywiście że będę informować!

Ps.
Gorące pozdrowienia przesyła Magda!

[EwaZ]

a na tyle gorące, żeby maź odparowała?

[Edyta]

mam nadzieję..
na wszelki wypadek dołączam osobno równie gorące ode mnie!

[Rob&Lid]

Dzięki Edyto za namiary, ale generalnie opinia o moim lekarzu jest dobra, zresztą pomógł koleżance z pracy i innym znajomym. Ale może masz rację, mam USG może posłucham co też on powie.
Zresztą to nie jest jakaś wielka operacja i nic nie ściągają; to zastrzyk z izotopu który pochłania chora tkanka, a potem w ciągu tych 4-6 m-cy zwłóknia się i zanika.

[Ewa.K]

To ja korzystając z okazji też się chwilowo pożegnam, na jakieś 2 miesiące pewnie. Mam bardzo dużo pracy, musiałam wziąć zastępstwa za koleżankę, która jest w ciąży i nie daje już rady ciągnąć wszystkich kursów. Na dodatek sama mam trochę kłopotów ze zdrowiem i latam od lekarza do lekarza. Mam nadzieję, że u mnie wszystko się wyjaśni a dla grup koleżanki szybko zostanie znaleziony stały lektor...
A Robertowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

[Bożena]

Robercie, mam jednak nadzieję, że to co masz z kolanem nie wymaga aż tak długiej przerwy
I życzę ci jak najszybszego powrotu do zdrowia

[Ola L.]

A ja, życzę Ci Robercie, żeby twoje kolano za bardzo nie tęskniło, bo z tęsknoty może wyprawiać różne głupoty, aż może zaczniejsz robić treble w środku nocy... i co wtedy powiesz kolanu?

[Rob&Lid]

Dzięki za słowa otuchy
Jak wcześniej pisałem, pewnie zobaczymy się w przyszłym tygodniu, żebym mógł się natańczyć, zanim nie będę już mógł.

[Edyta]

Trochę mnie uspokoiłeś że zabieg ma na celu tylko rozpuszczenie mazi a nie jest to jakaś duża ingerencja w staw kolanowy. W takim razie mam nadzieję że zagoi się szybciej niż prognozują lekarze!

Ewa K. - a Ty się nie przemęczaj! Podlecz zdrowie i przyjdź czasem odreagować po pracy

[Rob&Lid]

Dziś byłem na badaniu kontrolnym i niestety wygląda na to że moje kolano dość oporne jest. Błony maziowej niby mniej, ale 0,5 mm to pewnie na granicy błędu pomiaru. Tak więc nie tylko subiektywnie nie czuję się lepiej. Mam jeszcze 3 m-ce na 4Flex i fizykoterapię, a potem ewentualnie powtórka, co by oznaczało, że powrót przeciągnie się o następne pół roku

[EwaZ]

właściwie się zastanawiam, czy to nie wiara nas uzdrawia. Lekarzom jakoś idzie słabo.

[Edyta]

Robert, oczywiście zapraszamy na wizytacje (Ewę K. też, jakoś nie zauważyłam Twojego wpisu wcześniej i żyłam ze świadomością, że jesteś wyjechana do Stanów!) i na wspólne wyjścia kulturalno-knajpiarskie!

Brakuje Was bardzo na zajęciach, EwaZ musi stepować indywidualnie i szykowana przeze mnie a'capella zaawansowanych chyba ewoluuje do solo

[EwaZ]

[Reklama]