Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WindrosE nienawidzę double hopów
Dołączył: 23 Gru 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 22:56 Temat postu: Łyżwiarstwo |
|
|
A na łyżwach ktoś oprócz mnie lubi jeździć? Bo przecież nogi wykorzystać można nie tylko w tańcu irlandzkim |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 22:56 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 23:40 Temat postu: |
|
|
ja lubie. Niebardzo umiem, ale lubie. Ten wiatr w uszach ... Ten płynny ruch .... Jest jedna piosenka, której lubię słuchać właśnie jeżdżąc na łyżwach. Tytułu nie znam. w kazdym razie melodia tak współgra z jazdą, ze wzajemnie się wzbogacają. To chyba jakaś francuska piosenka, którą np na Rokosowskiej zawsze puszczali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ania nienawidzę double hopów
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 42 Skąd: Katowice/Warszawa
|
Wysłany: Pon Sty 04, 2010 13:22 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię, ale od kiedy zaczęłam tak na poważnie tańczyć to się boję Bo o kontuzję na lodowisku bardzo łatwo, więc stwierdziłam, że z łyżwami na razie dam sobie spokój. I tak już wystarczająco kontuzyjny jest taniec irlandzki _________________ push up, push up! higher, higher! again... |
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta celtic tiger
Dołączył: 15 Gru 2009 Posty: 420 Skąd: ależ skąd
|
Wysłany: Pon Sty 04, 2010 14:35 Temat postu: |
|
|
a gdzie można pójść na łyżwy w sobotę wieczorem żeby nie było tłumów??
|
|
Powrót do góry |
|
|
WindrosE nienawidzę double hopów
Dołączył: 23 Gru 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 23:50 Temat postu: |
|
|
Z brakiem tłumów to niestety będzie problem, zwłaszcza w sobotę. Ja tam najczęściej jeżdżę na stegny, tor jest długi, nie trzeba co chwilę zakręcać. |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Nie Sty 10, 2010 14:19 Temat postu: |
|
|
Tak, w tej chwili chyba stegny sa najlepsze. Szczególnie, że w zeszłym roku (to w tym pewnie też) były dwa lodowiska. Jeden właśnie długi tor i takie prostokątne w środku toru.
Dawniej to Rokosowska była dośc luźna, ale niestety nieczynna do odwołania w zwiazku z naruszeniem konstrukcji dachu od zeszłorocznych sniegów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta celtic tiger
Dołączył: 15 Gru 2009 Posty: 420 Skąd: ależ skąd
|
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 22:04 Temat postu: |
|
|
byłam na stegnach,
ostatnio jeździłam dwa czy trzy lata temu i nie poszło mi najlepiej, ale chociaż obyło się bez upadków
Mam wrażenie, że muzyka na stegnach leciała ta sama jak wtedy kiedy chodziłam tam w czasach liceum! |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 22:37 Temat postu: |
|
|
a ja też byłam na stegnach, ale na giełdzie narciarskiej. Kupiłam kijki do biegówek. Wczoraj dostałam biegówki i buty, ale bez kijków. Już nie musze stać w kolejce do wypozyczalni w powsinie |
|
Powrót do góry |
|
|
WindrosE nienawidzę double hopów
Dołączył: 23 Gru 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 21:23 Temat postu: |
|
|
Wypożyczalnia w Powsinie jest bardzo w porządku, zwłaszcza w ferie, kiedy legitymacja uczniowska = biegówki za free. |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Nie Gru 19, 2010 12:10 Temat postu: |
|
|
Proponuję lodowisko przy Rokosowskiej. Ja się wybieram na 18. Wypozyczenie łyżew 7 zł za godzinę. Wejście 7 zł bez ograniczeń czasowych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta celtic tiger
Dołączył: 15 Gru 2009 Posty: 420 Skąd: ależ skąd
|
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 21:14 Temat postu: |
|
|
Ewa, chodzisz jeszcze gdzieś na łyżwy??? |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 01:36 Temat postu: |
|
|
no nie chodze, bo jakoś pogoda nie sprzyja. Rokosowska nieczynna do odwołania (lodowisko). A to moje ulubione miejsce. W parku Kotańskiego za to chyba w tę sobotę otworzyli lodowisko. Tanio jak barszcz, bo czytałam, że jazda kosztuje 2 zł, a wypozyczenie łyżew nic. Właściwie to jakbym miała z kim, to bym poszła.
No i ewentualnie na stegnach może być znośnie, choć się boję, czy woda nie stoi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ola L. havy jig? łapię w mig
Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 79 Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 07:42 Temat postu: |
|
|
W ten weekend to ja bym chętnie poszła!!! Zabrałabym ze sobą jeszcze kilka osoób (chyba, że to jakiś problem), ale jak się wybieracie to dajcie znać, to do was dołączymy!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta celtic tiger
Dołączył: 15 Gru 2009 Posty: 420 Skąd: ależ skąd
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 08:33 Temat postu: |
|
|
ja mam jeszcze 3 grupony na 2h jazdy na Figlowisku (lodowisko obok Multikina na Imielinie)
Jeden wychodzi po 4,5pln, mogę się podzielić
Normalnie 2h chyba kosztują 9pln.
Nie wiem ile biorą za wypożyczenie łyżew, ja mam swoje.
Ale w weekend podejrzewam taż niezłe obłożenie, za to wieczory w ciągu tyg są znośne. |
|
Powrót do góry |
|
|
EwaZ hornpipe killer
Dołączył: 17 Gru 2009 Posty: 288
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 10:41 Temat postu: |
|
|
dawno dawno temu byłam na figlowisku ze znajomymi. Boże, tak dawno, że ludzie tyle nie żyją.... Wtedy wcale nie było dużo osób.
Jak w zeszłym roku wracałam z ZUS i przechodziłam w ciągu dnia obok lodowiska w parku kotańskiego, to nikt nie jeździł Wieczorami to nie wiem jak było He he, a wiesz jaka jest cena ? 2 zł wejście na czas nieograniczony Prawda, że mam wrażenie, że w zeszłym roku było w ogóle za darmo
No a na to figlowisko można by się było kiedyś wybrać, jak nie masz co z karnetami zrobić , ale w ciągu tygodnia wieczorem to ja ewentualnie czwartek albo piątek, w zalezności od tego, kiedy będę szła na basen. O, i kolejne dwa wtorki sa ferie, to z kolei nie mam zajęć na basenie, to jeszcze wtorki dochodzą. Ze wskazaniem na ten pierwszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 10:41 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|